Nasze ogólne samopoczucie się obniża, waga pokazuje nawet do 3 kg więcej, piersi zaczynają pobolewać, a apetyt z dnia na dzień rośnie. Do tego wahania nastrojów, które dotykają nie tylko nas, ale często także naszych mężczyzn, na których się wyżywamy. To tylko kilka z całej listy objawów. Jak złagodzić objawy PMS i nie zwariować w przeciągu tych kilku dni?
Przede wszystkim zdrowe odżywianie. Powinnyśmy spożywać 3-4 posiłki dziennie. Pamiętajmy, ze warzywa i owoce to najlepsi przyjaciele kobiety zarówno w utrzymaniu wspaniałej sylwetki, jak i dobrym samopoczuciu. Witaminy zawarte w tych produktach potrafią zdziałać cuda w trakcie PMS. Kolejnym krokiem powinna być zmiana białego pieczywa na pełnoziarniste. Żadna z nas nie wyobraża sobie dnia bez ulubionej filiżanki kawy lub dobrej herbaty. W czasie trwania napięcia przedmiesiączkowego najlepiej zamienić choć jedną herbatę w dni na szklankę wody. Bardzo ważny jest również sen, który łagodzi rozdrażnienie podczas PMS. A przed nim... Powinnyśmy unikać zbyt dużej ilości soli, kofeiny i alkoholu. Kiedy nie jesteśmy w stanie poradzić sobie z PMS, może warto skorzystać z witamin? Wapń-1000mg, magnez-400mg, witamina E-400mg oraz witamina B6-500mg dziennie powinny rozwiązać większość problemów związanych z trudniejszymi dniami w miesiącu.
Chyba nie zasłużyłyśmy na przykrości każdego miesiąca związane z PMS? Nie milczmy tylko rozwiążmy problem, a nasze życie stanie się choć trochę łatwiejsze.