Jedną z najciekawszych nowości na obecnym rynku kosmetycznym jest nawilżający krem tonujący CC od Lirene. To nowoczesny kosmetyk przeznaczony głównie dla kobiet powyżej 25 roku życia, które chcą nie tylko odmłodzić naskórek, ale również wpłynąć na ogólny wygląd cery.
Przesuszona skóra to problem wielu z nas – oprócz niemiłego uczucia ściągnięcia oraz łuszczenia się powoduje, że szybciej się starzejemy. Pozbawiona odpowiedniego nawilżenia szybciej traci swoją elastyczność i zdolność do regeneracji, przez co zmarszczki są bardziej widoczne. Przesuszoną skórę trudniej też pielęgnować, a łuszczące się miejsca np. na czole sprawiają, że codzienny makijaż prezentuje się mniej estetycznie niż na skórze dobrze nawilżonej.
Makijaż oczu może podkreślić ich piękno. Jednak może także podrażnić wrażliwą powierzchnię oka. Wówczas zaczyna się łzawienie, pieczenie i szczypanie. Często pocieramy oczy, co jeszcze bardziej pogarsza sytuację, a także sprawia, że misternie wykonany makijaż będzie rozmazany.
Zniszczona, przesuszona skóra, która się łuszczy i wygląda nieestetycznie to problem coraz większej ilości kobiet. Niestety również i mój. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest wiele – od zbyt intensywnego opalania, przez niezdrową dietę, aż po korzystanie z używek, np. papierosów. W moim przypadku do zbytniej ekspozycji na słońcu w lecie doszły naturalne tendencje do przesuszania się skóry.
Problem nadmiernie plączących się włosów dotyczy wielu kobiet. Szczególnie tych, które poddają się silniejszym zabiegom fryzjerskim, jak dekoloryzacja czy trwała ondulacja. Zniszczone włosy o uszkodzonej strukturze zachodzą za siebie, tworząc trudne do rozczesania kołtuny. Jak sobie z tym poradzić, jeśli zależy nam na zachowaniu obecnej długości włosów i nie chcemy dawać ich pod nożyczki?
Co jakiś czas testuję nowe marki, które wybieram dość skrupulatnie. Dzięki temu czasami trafiam na prawdziwe perełki, które mają szansę zagościć na stałe w mojej kosmetyczce. W tym roku udało mi się znaleźć tylko jedną taką firmę, ale za to jaką! Naturativ to marka tworząca kosmetyki prawdziwie naturalne.
Młode mamy, kobiety pracujące lub bardzo często podróżujące, szukają kosmetyku dobrego, skutecznego i wielofunkcyjnego, który z powodzeniem mógłby zastąpić zarówno balsam do ciała, krem do twarzy, serum do rąk, jak i odżywczą pomadkę. Ja już taki znalazłam!
Moja córeczka przetestowała już na swoim delikatnym ciałku wiele różnych kosmetyków. Niestety, większość z nich nie spisała się nawet na ocenę dostateczną. Począwszy do tanich polskich firm, aż do drogich, bardzo znanych i polecanych przez większość mam wypowiadających się na grupach dyskusyjnych w Internecie. Czasami wydaje mi się, że niektóre z nich zachwalają pewien produkt tylko dlatego, że jest drogi.
Problem poszarzałej i zmęczonej cery dotyczy wielu osób. Wynika on głównie ze sposobu, w jakim żyjemy. Brak czasu na relaks, bezsenność, ciągły stres, do tego często dochodzi palenie papierosów… nic z tych rzeczy nie wpływa dobrze na wygląd naszej cery. Ja od dłuższego czasu borykam się z problemem poszarzałej, matowej cery. Niestety zły wygląd cery widoczny jest nawet pod makijażem, dlatego postanowiłam wypróbować bazę pod makijaż marki Lirene.
Każda kobieta wie, jak wielka przepaść dzieli tanie chemiczne mydła do rąk, a nieco droższe naturalnych kosmetyki. Nie chodzi tylko o sam zapach, konsystencję i przyjemność z użytkowania naturalnych mydeł, ale również o właściwości i to, w jaki sposób taki kosmetyk działa na naszą skórę.