Sezon na przedwakacyjne odchudzanie w pełni. Kobiety stosują diety, chodzą na spacery, uprawiają ćwiczenia gimnastyczne oraz aplikują na skórę odpowiednie kosmetyki, które przyspieszają utratę zbędnych kilogramów oraz efektywnie modelują sylwetkę. Niektóre z nich dodatkowo korzystają z niezwykle skutecznych kosmetycznych zabiegów wyszczuplających. Niestety nie każda kobieta może sobie na nie pozwolić, ponieważ zaleca się wziąć je w serii, co wiąże się z poważnym wydatkiem.
Problem poszarzałej i zmęczonej cery dotyczy wielu osób. Wynika on głównie ze sposobu, w jakim żyjemy. Brak czasu na relaks, bezsenność, ciągły stres, do tego często dochodzi palenie papierosów… nic z tych rzeczy nie wpływa dobrze na wygląd naszej cery. Ja od dłuższego czasu borykam się z problemem poszarzałej, matowej cery. Niestety zły wygląd cery widoczny jest nawet pod makijażem, dlatego postanowiłam wypróbować bazę pod makijaż marki Lirene.
W życiu każdej kobiety przychodzi taki moment, kiedy musi kupić swój pierwszy krem przeciwzmarszczkowy. Jakie właściwości powinien posiadać dobry kosmetyk? Na co zwrócić uwagę?
Postanowiłam zakupić nowość spośród kosmetyków kolorowych marki Lirene. Jest nią rozświetlacz do twarzy i oczu. Przyznam, że kupiłam ten produkt z myślą o błyszczącym, andrzejkowym makijażu, ale okazało się, że jego zastosowanie jest o wiele szersze. Zapraszam na relację z testu.