1. Dieta. Czyli jak pomóc naszym kosmykom od środka?
Dieta bogata w witaminy jest podstawą, jednak o tym wie każda z nas. Najbardziej zbawienne są witaminy: A, B, C oraz E . Aby dodatkowo pomóc naszym włosom należy jak najczęściej sięgać po cytrusy, marchewki i brzoskwinie, brokuły, wątróbki, jajka, mleko, kasze, ryby morskie i tran.
2. Kosmetyki – po jakie sięgać? Na co zwracać uwagę?
Najważniejsze, aby wybierane przez nas kosmetyki zawierały naturalne olejki odżywcze i ekstrakty roślinne jak np.: olej arganowy, olejek jojoba, awokado, masło shea czy różnego rodzaju orzechy. Gliceryna, aloes i miód to z kolei świetne substancje nawilżające i regenerujące. Przeglądając skład warto również sprawdzić, czy obecna jest parafina, silikony oraz alkohole tłuszczowe. Nie mają one wpływu na same włosy, bo nie wnikają w strukturę, ale tworzą wokół nich warstwę ochronną, przez co włosy nie łamią się, nie kruszą, łatwiej rozczesują i ślizgają jeden o drugi. Warto jednak uważać z takimi produktami, ponieważ źle użyte mogą obciążać włosy!
3. Coś dla fanek domowych maseczek – przepis od naszego eksperta Oskara Bachonia:
Do oliwy extra virgin dolewamy olejek kokosowy lub palmowy (doskonale się także sprawdzi rozgniecione awokado). Następnie dolewamy sok wyciśnięty z połowy cytryny i... maseczka gotowa.
Nanieść na włosy na około 15 minut, spłukać letnią wodą. Jeśli jednak chcemy wzmocnić bardzo słabe i cienkie włosy, możemy trzymać maseczkę nawet do godziny i na końcu wymyć włosy delikatnym szamponem.