piątek, marzec 29, 2024
wtorek, 12 listopad 2019 10:19

Szybka nauka języków. Jak to zrobić?

Kurs językowy Kurs językowy

Znajomość języków obcych jest dzisiaj wymagana właściwie w każdej pracy. Każdy, kto chce rozwijać się zawodowo i wspinać po szczeblach kariery powinien o tym wiedzieć.

Nic dziwnego, że coraz częściej zapisujemy się na różne kursy językowe, które mają pomóc w zdobyciu kompleksowej wiedzy i umiejętności. Na rynku można znaleźć setki różnych ofert i propozycji, które reklamowane są jako ekspresowe czy niewymagające. Nie dajmy się zwieść – żeby naprawdę się czegoś nauczyć, trzeba temu poświęcić czas i energię. Jakie kursy językowe będą najlepsze? Które najszybciej dadzą efekt? Sprawdzamy!

Angielski? Za granicą!

Najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich adeptów nauki języka, jest intensywny kurs wyjazdowy. W zależności od tego, jakim dysponujemy budżetem i ile mamy czasu na taką podróż, możemy wybierać w szerokiej ofercie bogatych i intensywnych szkoleń przeprowadzanych w szkołach językowych na całym świecie. Najczęściej w ten sposób uczymy się angielskiego, hiszpańskiego, francuskiego czy niemieckiego. Liczne badania i testy dowodzą, że nie ma skuteczniejszej edukacji niż ta prowadzona w kraju, w którym dany język jest tym obowiązującym. Angielski za granicą nie tylko brzmi zupełnie inaczej, ale jest też znacznie szybciej przyswajany przed uczniów. A to dlatego, że używa się do nie tylko na samym kursie, ale również wszędzie indzie – w sklepie, w parku, w komunikacji miejskiej. Taki kontakt z żywą tkanką, dialektami, akcentem i sposobem wysławiania się sprawia, że łatwiej wchodzimy w skomplikowany często system znaków i przekazów. Nauka angielskiego za granicą jest bardziej kompleksowa i wielowymiarowa. Dotyczy nie tylko gramatyki, ale – co najważniejsze – żywej komunikacji i codziennych, ulicznych rozmów.

Filmy, serial, książka

Żeby nauczyć się języka szybko i skutecznie, należy wprowadzić go do różnych dziedzin swojego życia. Warto mieć z nim kontakt nie tylko w szkole, ale również w normalnym życiu. Filmy, muzyka, literatura, czasopisma – wszystkie je warto wymienić na obcojęzyczne. Kontakt z angielskim czy hiszpańskim powinien być tak intensywny, jak to tylko możliwe. Warto więc przerzucić się na zagraniczną telewizję, a ulubione seriale oglądać bez lektora. Osłuchanie się z mową to połowa sukcesu. Warto pamiętać, że język użytkowy jest nieco inny niż ten, który zwykle przyswajamy na kursach. Obcując z faktycznym sposobem komunikacji obcokrajowców, dajemy sobie szansę na stanie się sprawnym rozmówcą. Angielski za granicą stanie się wtedy tak samo zrozumiały, jak ten, którego uczymy się w szkole i na zajęciach dodatkowych.

Pokonać wstyd

Wielu adeptów nauki języków mierzy się z blokadą, która uniemożliwia im swobodne wypowiadanie się. To bardzo częsty problem i, co ciekawe, występuje niezależnie od stopnia zaawansowania umiejętności. Ludzie o ogromnej wiedzy wstydzą się otworzyć usta w londyńskim sklepie czy kupić bilet na dworcu autobusowym. Pokonanie tej bariery jest kluczem do tego, by w pełni rozwinąć swoje anglojęzyczne skrzydła. Ale żeby tak się stało, trzeba się przełamać. Tu nie ma miejsca na półśrodki. Najlepsze są drastyczne rozwiązania. Wszyscy zgodnie przyznają, że nie ma lepszej metody niż skok na głęboką wodę. Dlatego tak dobrze uczyć się języka za granicą – tam, gdzie używanie go będzie obowiązkowe także w codziennych sytuacjach.