Zniszczona, przesuszona skóra, która się łuszczy i wygląda nieestetycznie to problem coraz większej ilości kobiet. Niestety również i mój. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest wiele – od zbyt intensywnego opalania, przez niezdrową dietę, aż po korzystanie z używek, np. papierosów. W moim przypadku do zbytniej ekspozycji na słońcu w lecie doszły naturalne tendencje do przesuszania się skóry.
Problem nadmiernie plączących się włosów dotyczy wielu kobiet. Szczególnie tych, które poddają się silniejszym zabiegom fryzjerskim, jak dekoloryzacja czy trwała ondulacja. Zniszczone włosy o uszkodzonej strukturze zachodzą za siebie, tworząc trudne do rozczesania kołtuny. Jak sobie z tym poradzić, jeśli zależy nam na zachowaniu obecnej długości włosów i nie chcemy dawać ich pod nożyczki?
Co jakiś czas testuję nowe marki, które wybieram dość skrupulatnie. Dzięki temu czasami trafiam na prawdziwe perełki, które mają szansę zagościć na stałe w mojej kosmetyczce. W tym roku udało mi się znaleźć tylko jedną taką firmę, ale za to jaką! Naturativ to marka tworząca kosmetyki prawdziwie naturalne.
Młode mamy, kobiety pracujące lub bardzo często podróżujące, szukają kosmetyku dobrego, skutecznego i wielofunkcyjnego, który z powodzeniem mógłby zastąpić zarówno balsam do ciała, krem do twarzy, serum do rąk, jak i odżywczą pomadkę. Ja już taki znalazłam!