piątek, marzec 29, 2024
środa, 23 marzec 2022 19:15

Strzykawki insulinowe - jak stosować bez strachu

strzykawki insulinówki strzykawki insulinówki pixabay

Strzykawki insulinowe wykorzystuje do tradycyjnego podawania insuliny poprzez podskórną iniekcję. Wielu osobom towarzyszą pewne obawy, co do ich zastosowania – szczególnie, jeśli mają z nich skorzystać po raz pierwszy.

Nie ma jednak powodu do stresu! Poniżej przedstawiamy wszystkie istotne wskazówki dotyczące tego, na co powinniśmy zwrócić uwagę zarówno przed, jak i w trakcie stosowania strzykawek.

Odpowiednie przechowywanie strzykawek i insuliny

Strzykawki insulinowe pozwalają nam na precyzyjne, niemalże bezbolesne podawanie insuliny. Jest to czynność konieczna, jeśli zmagamy się z cukrzycą. Zanim jednak przejdziemy do opisu tego, jak przeprowadzać cały zabieg, musimy zwrócić uwagę na kilka istotnych kwestii co do przechowywania instrumentów do jego wykonania.

Insulina przechowywana w nieodpowiednich warunkach traci wszelkie lecznicze właściwości. Nieotwarte jeszcze opakowanie przechowujemy w lodówce, natomiast po otwarciu możemy trzymać ją w temperaturze pokojowej przez nie więcej niż 4 tygodnie. Strzykawki insulinowe przechowujemy natomiast w chłodnym, suchym miejscu, z dala od substancji chemicznych. Przed ich zakupem zwróćmy uwagę na rozmiar, jak i precyzyjnie oznaczone jednostki insuliny, gdyż różnią się one w zależności od producenta. Warto sprawdzić strzykawki insulinówki w mercant.pl.

Przygotowanie dawki insuliny

Odpowiednia technika przygotowania naszej dawki insuliny zapewnia, że otrzymamy dokładną jej ilość. Przed przystąpieniem do działania musimy jednak dokładnie umyć ręce oraz miejsce wkłucia. Warto też sprawdzić, czy opakowanie strzykawek nie zostało uszkodzone i upewnić się co do terminu ważności preparatu.

Kiedy wykonamy już wszystkie powyższe kroki, musimy wymieszać roztwór insuliny – w tym celu delikatnie potrząsamy lub obracamy w dłoniach fiolkę z wyrobem. Patrzymy, czy strzykawka insulinowa jest wyskalowana we właściwy sposób, a następnie pobieramy insulinę. Ważne jest, aby nie było w niej pęcherzyków powietrza. Nie jest to jednak powód do stresu! Nie stanowią one dla nas jakiegokolwiek niebezpieczeństwa – mogą jedynie sprawić, że wstrzykniemy mniejszą dawkę insuliny. Pęcherzyków pozbywamy się ich poprzez kilkukrotne pstryknięcie palcem wskazującym w uniesioną do góry igłę – trzeba wykonać tę czynność delikatnie.

Zastrzyk insuliny – nie taki straszny, jak się wydaje!

Cały proces trwa bardzo krótko. Wystarczy lekko ująć fałd skóry i wkłuć igłę pod kątem 90 stopni. Jeśli jesteśmy bardzo szczupli bądź zastrzyk wykonywany jest dziecku, możemy użyć krótszych igieł. Następnym krokiem jest dociśnięcie tłoka i odczekanie co najmniej 6 sekund.

Co w przypadku, gdy podejrzewamy, że spora część środka nie została podana w odpowiedni sposób? Tutaj również nie ma powodu do strachu! W ciągu najbliższych kilku godzin musimy skontrolować stężenie glukozy we krwi – tym sposobem rozwiejemy wszelkie wątpliwości w tej kwestii.

Wiele osób obawia się również bólu, który może towarzyszyć wstrzykiwaniu. Aby był on jak najmniejszy, powinniśmy podawać insulinę o temperaturze pokojowej i zwrócić szczególną uwagę na to, czy strzykawka insulinowa nie ma w środku pęcherzyków powietrza. Nie wahajmy się również podczas wykonywania czynności – zróbmy to szybko, bez niepotrzebnego manipulowania igłą w czasie jej wkłuwania czy wyjmowania.

Wiemy jak… ale nie wiemy gdzie

Na tym etapie nie powinniśmy mieć już dużych wątpliwości co do samego użycia strzykawki insulinowej. Wiemy na co zwrócić uwagę przy przechowywaniu insuliny, jak wykonać zastrzyk… ale gdzie wkłuć igłę? Mamy do wyboru wiele opcji: boczną i przednią okolicę uda, pośladki, brzuch, jak również i górną okolicę ramienia. Pamiętajmy jednak, że nie powinniśmy wkłuwać igły w obszar znajdujący się do około 5 centymetrów wokół naszego pępka!

Ponadto, każde z wymienionych miejsc charakteryzuje się innym stopniem absorbcji – warto na to zwrócić uwagę podczas wyboru części ciała, w którą wkłujemy igłę. Najszybciej wchłania się insulina wstrzyknięta w brzuch, a najwolniej w pośladki.

Ostatnią rzeczą, która nie może nam wypaść z pamięci, jest zmienianie miejsca wkłucia w obrębie jednego obszaru. Nasza skóra potrzebuje odrobiny czasu na regenerację – w ten sposób jej to umożliwimy. Wykonujmy czynność w jednym obszarze, by nie dochodziło do wahań wchłaniania insuliny, ale każdorazowo trochę zmieniajmy miejsce.