piątek, marzec 29, 2024
poniedziałek, 02 październik 2017 11:35

Nie bądź Bond – noś brodę!

Od trzech, może czterech lat, panuje w Polsce moda na brodę. Nic nowego, bo przechodziliśmy przez to samo w latach 80-tych. Ale jak to się mówi - historia kołem się toczy. A brodę regularnie się przycina.

 

No właśnie – i tutaj dochodzimy do pewnej różnicy. Żyjemy w czasach, kiedy na ulicy ciężko jest odróżnić faceta w stroju roboczym od faceta ubranego w najlepsze modele najnowszej kolekcji wielu marek. Podobnie jest z brodą. Nie trudno zauważyć mężczyzn, których broda niespecjalnie różni się od zarostu bezdomnych.

Problem z brodatą modą jest taki, że część społeczeństwa zapomina  o tym, że brody nie wystarczy zapuścić. I nie mamy tu do czynienia z planowanym efektem, a z nieokiełznaniem przyklejonym do twarzy.

O brodę trzeba dbać. Jeżeli przestajemy się golić – jesteśmy dopiero w połowie drogi do sukcesu. Sukcesu, bo dla wielu mężczyzn broda jest naprawdę kolosalnym atutem. Jak dbać o brodę?

Codzienna pielęgnacja nie dotyczy tylko tych, którzy noszą brodę niczym Gandalf. Nawet w przypadku zarostu o długości 1 centymetra, warto zmoczyć i nasmarować brodę olejkiem każdego ranka.

 

Dlaczego warto pielęgnować brodę?

W przypadku świadomych brodaczy, którzy robią to, by poprawić aparycję, celem numer jeden jest tu estetyka. Broda nie jest pozawijana i nie przyjmuje zapachów z zewnątrz. Innym problemem jest to, że z brody, która nie jest pielęgnowana czasami „coś się sypie”. Cel numer dwa – to skóra pod brodą, która wymaga większej uwagi.

Jeżeli mamy do czynienia z dłuższą brodą, warto zastosować także balsam do brody, który pomoże nam w stylizacji.

W przypadku wieczornej higieny, dobrze byłoby umyć brodę specjalnym szamponem. Specjalnym, czyli nie takim, jakiego używamy do włosów na głowie. Dlaczego? Dlatego, że włosy na twarzy są inne niż włosy na głowie. Podobnie jak skóra różni się w tych miejscach.

 

Czy warto chodzić do barbera?

Kolejnym krokiem do brodatego sukcesu są wizyty u barbera. Warto testować, korzystać z różnych miejsc i wracać do tych, z których wychodzimy najbardziej zadowoleni.

Jeżeli nie potrzebujesz zbyt częstych wizyt u stylisty, warto wykorzystać okazję do tego, żeby podpytać go o najlepsze akcesoria, takie jak szczotki do brody, grzebienie, pomady czy odżywki i maksymalizować pielęgnację, którą jesteś w stanie prowadzić samodzielnie.