Jednak dlaczego dzieje się tak, że po kilku treningach porzucamy ten cel? Nie od dziś wiadomo, że podstawą uprawnia sportu jest nasza głowa. To, jak podchodzimy do danego postanowienia zadecyduje o tym czy w tym wytrwamy. W konsekwencji przełoży się to na finalne rezultaty. Osiągnięcie jakiegokolwiek sukcesu, niezależnie od dziedziny, wymaga od nas dużo pracy, ale żeby rzeczywiście zakończyło się to tak jakbyśmy chcieli musimy również zadbać o odpowiednią motywację. Z reguły towarzyszy nam ona na samym początku, natomiast gdy pojawiają się pierwsze trudności i zwątpienia szybko ją tracimy. Z tego powodu, warto nieco bliżej przyjrzeć się czym ona właściwie jest i jak sprawić, by nas nie opuszczała.
Czemu motywacja jest tak ważna?
Motywacja to kluczowy czynnik w podejmowaniu jakichkolwiek wysiłków na wielu obszarach naszego życia, w tym między innymi w sporcie. Żadna wykonywana czynność nie będzie dla nas satysfakcjonująca, jeśli nie będzie nam towarzyszyć. Często to ona jest odpowiedzialna za to czy nasze działania zakończą się sukcesem, czy kompletnym fiaskiem. Według definicji, motywacja jest gotowością do wydatkowania energii i chęci do pracy, pomimo zmęczenia czy bólu. To ona jest spoiwem, który łączy chęć do działania i nasz cel. Przykładowo, podejmujemy decyzję o porzuceniu zbędnych kilogramów, a chcemy osiągnąć to wyjeżdżając na wczasy odchudzające. Jednak to, czy nam się to uda i czy rzeczywiście zapiszemy się na obóz, wsiądziemy w samochód, a później będziemy wykonywać wszelkie treningi i trzymać się diety zależy właśnie od stopnia motywacji. Bez niej, nawet jeśli tam pojedziemy, będziemy narzekać i się męczyć, a przecież nie o to chodzi.
Rodzaje motywacji
Podstawowym czynnikiem, który wpływa na charakter motywacji, jest źródło jej pochodzenia. Może być ona zewnętrzna, czyli taka opierająca się na bodźcach, które nas otaczają. Jak zrobię ‘coś’, to dostanę ‘coś’. To właśnie na niej opiera się większość motywacji, którymi kierujemy się w życiu. Mamy z nią do czynienia w pracy, w szkole czy właśnie podczas aktywności fizycznej. Jeśli będę ćwiczył 4 razy w tygodniu to otrzymam świetną sylwetkę do wakacji. I choć nie jest to zła motywacja, to niestety właśnie ona najczęściej szybko ulatuje, a po naszych celach nic nie pozostaje. Z tego powodu, warto jest się bliżej przyjrzeć drugiemu rodzajowi, czyli bodźcom wewnętrznym. To one budują w nas przekonanie, że rzeczywiście chcemy coś zrobić. Tutaj wynika to tylko i wyłącznie z naszych indywidualnych pobudek, a nie, tak jak czasem możemy zaobserwować, z tych dyktowanych nam przez społeczeństwo i otaczający świat.
Popracuj nad swoją motywacją
Chcąc osiągnąć sukces musimy włożyć w to dużo pracy i wysiłku. Niewiele jest takich obszarów w naszym życiu, które nie wymagałyby udoskonalenia. To samo ma miejsce w przypadku motywacji, nad którą możemy, a nawet powinniśmy popracować. Na pewno nie jest to coś, co mamy zapisane w genach i możemy z tego do woli korzystać. Są to konkretne struktury psychiczne, które należy kształtować. Wystarczy spojrzeć na przykład na największych sportowców, którzy to posiadają wsparcie w postaci psychologa. Nieustanne treningi mogą u nich wywołać wypalenie zawodowe i mimo nieocenionych umiejętności, po prostu przestanie im się chcieć. Z uwagi na to, usiądź nad kartką papieru i zapisz swoje pobudki, dla których chcesz podjąć się regularnej aktywności fizycznej. Jaki masz cel? Po co w ogóle chcesz to zrobić? Jeśli z początku wydaje Ci się to nieco trudne, dobrze jest wybrać się na wczasy odchudzające, gdzie pod okiem trenera będziesz w stanie lepiej zrozumieć siebie.