Nie wiem jak Wy, ale ja zaliczyłam już kilka dni na plaży, dzięki którym kolor mojej skóry przyciemnił się o parę odcieni. Można powiedzieć, że jestem już przygotowana do lata i do łapania jeszcze silniejszej opalenizny. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym przy okazji nie przetestowała jakiegoś nowego kosmetyku do opalania. Tym razem wybór padł na olejkowy spray do opalania od Lirene. Nowość wartą uwagi.