Czy wiesz, że to właśnie w nocy skóra rozpoczyna intensywny proces regeneracji? W ciągu dnia ma ona mnóstwo ważnych zadań do wykonania – chroni nas przed zanieczyszczeniami z zewnątrz, a także zmaga się ze stresem oraz szkodliwym promieniowaniem słonecznym. Dopiero po zmroku, kiedy kładąc się spać pozwalamy jej odpocząć, uruchamia swoje naturalne zdolności regeneracyjne. Jak możesz wspomóc ten proces? Podpowiadamy, jakich kosmetyków używać, by rano cieszyć się promienną, wypoczętą cerą.
Niebawem majówka i kilka dni zasłużonego wypoczynku. Sprawdź, co może ci się przydać w mieście, a co, jeśli wyjeżdżasz na łono natury. Jak to się mówi: przezorny, zawsze ubezpieczony.
D’ALCHÉMY to nowa marka naturalnych i organicznych preparatów pielęgnacyjnych o działaniu anti-aging. Kierowana jest do świadomych konsumentów, dbających o zdrowie, urodę i kondycję fizyczną. „Naturalne piękno” według D’ALCHÉMY to przede wszystkim olśniewającą cera, będąca odzwierciedleniem dwóch czynników: zdrowia skóry i zrównoważonego podejścia do życia.
Masz tłustą skórę w strefie T, natomiast na policzkach często się przesusza? Najwyższy czas na przywrócenie jej równowagi. Nowa linia kosmetyków Balance T-zone to koniec z problemami z pielęgnacją cery mieszanej. Złap balans! Ciesz się piękną skórą!
Czy to kremy do twarzy, czy perfumy – ich jakość jest najważniejsza. Jeśli sięgasz po kosmetyki, które są wykonane niestarannie możesz narażać się na niezbyt pożądane efekty. Odrobinę luksusu odnajdziesz zaś w produktach proponowanych przez najlepsze marki. Które z nich zapewnią Ci najlepsze kosmetyki i perfumy?
Ponieważ wargi pokryte są delikatnym, cienkim naskórkiem, łatwo się wysuszają, pierzchną, a zaniedbane pękają. Aby do tego nie dopuszczać, wystarczy szczoteczka do zębów, oliwa z oliwek, cukier, miód, świeży ogórek i dobry balsam.
Letnie upały oraz silne promienie słoneczne zdecydowanie poprawiają humor ale niestety niekorzystnie wpływają na kondycję skóry naczynkowej. Dlatego naczynka należy wzmacniać cały rok, a po powrocie z urlopu zadbać o nie szczególnie.
Coraz częściej zwracamy uwagę na naturę i chcemy być jak najbliżej niej. Nie bez przyczyny większość olei - kokosowy, arganowy, migdałowy, jojoba - miało już swoje 5 minut, ale czy słyszałaś o olejku marula?
Letnie wyjazdy wakacyjne wiążą się często z beztroską i odchodzeniem od codziennych rytuałów. Wiąże się to również z higieną osobistą, o którą dbamy zupełnie inaczej. Zwykle zabieramy ze sobą jedynie jeden żel do mycia całego ciała i to wszystko, by kosmetyki nie zajmowały zbyt dużo miejsca w walizce. A jest to duży błąd, gdyż zapominanie o płynie do higieny intymnej może skutkować później nieprzyjemnymi niespodziankami takimi jak pieczenie czy swędzenie, a nawet infekcja intymna.
Większość z nas pewnie twierdzi, że lato to najlepsza pora roku. Nie tylko pod względem panującej aury, ale także dla naszej urody. Nie musimy nosić wielu warstw ubrań, skóra otrzymuje niezbędną porcję naturalnego słońca, przez co zaczyna wyglądać o wiele lepiej niż podczas innych pór roku.
Niestety, ale lato to nie same superlatywy. To również pewne zagrożenia dla naszej urody. A największym z nich jest silne przesuszenie skóry.