Jeśli wybierzesz je w zgodzie ze swoim stylem i zasadami męskiej elegancji, zrobisz w garniturze niemałe wrażenie. Źle dobrane zaś skutecznie zepsują stylizację. Jak uniknąć takiej sytuacji i dobrać właściwe akcesoria do garnituru? Kiedy postawić na krawat, a kiedy na muchę? Wyjaśniamy!
Krawat czy mucha? Odwieczny dylemat
Poza z góry określonym dress codem (takim jak white tie i black tie) obowiązuje jedna ważna zasada dobierania dodatków: jeśli zakładasz wzorzysty garnitur (np. w kratę), połącz z nim jednolite akcesoria. Przy gładkim garniturze bez desenia możesz założyć dodatki o dowolnym wzorze – dąż do tego, by wszystkie części stylizacji tworzyły spójną całość.
Kolejną kwestią jest dobór muchy lub krawata. Który z nich wybrać? Mucha w formalnym stroju wymaga założenia odpowiedniej koszuli z plisą, która zakrywa guziki. Nie bez znaczenia jest kolor tego dodatku – w smokingu musi być czarna, we fraku tylko biała. Na mniej eleganckie okazje możesz wybrać dowolny odcień muchy, pasujący do garnituru. Najbardziej eleganckie muchy są wiązane, inne mają wszytą gumkę, dzięki której można założyć ją przez głowę bez konieczności rozwiązywania.
Czy wydaje ci się, że dobór krawata jest mniej skomplikowany? Naszym zdaniem przy wyborze obu dodatków warto wysilić się tak samo! Krawat powinien mieć odpowiednią długość, czyli mniej więcej do połowy klamry w pasku do spodni. Równie ważna jest jego szerokość, którą warto dopasować do sylwetki. W poradnikach dotyczących męskiej mody znajdziesz wiele sposobów wiązania krawata, spośród których wybierzesz ten, w którym najbardziej ci do twarzy. Tu również warto pamiętać o kolorze – na wieczór załóż raczej model w ciemnym kolorze.
Na krawacie i musze nie koniec, czyli inne dodatki
Z garniturem komponuje się całkiem sporo innych męskich akcesoriów. Te, o których warto pamiętać, to między innymi:
- pasek do spodni w kolorze dopasowanym do reszty skórzanych dodatków,
- szelki, które są alternatywą dla paska – za najbardziej eleganckie uznawane są białe,
- poszetka – biała (to najbezpieczniejszy wybór) lub w deseń, koniecznie inny niż na krawacie,
- obuwie – w formalnych okolicznościach derby lub oxfordy, a do garnituru casualowego monki, sztyblety czy też loafersy,
- biżuteria – na przykład ulubiony zegarek, spinki do mankietów lub pinsy.
Podstawą stylizacji z garniturem – jak i każdej innej – jest dopasowana bielizna. Zaliczamy do niej gładkie skarpety (w kolorze dobranym do garnituru lub obuwia, o długości zakrywającej łydkę), wygodne slipy oraz podkoszulek (taki, który nie odznacza się pod koszulą, np. przez źle dobrany kolor, odstające ozdoby lub szwy).
Jakie dodatki do garnituru założyć na ślub?
Panowie młodzi często zastanawiają się, czy na swój wielki dzień założyć krawat czy muchę – panuje tu pełna dowolność. Mucha sprawdzi się świetnie, jeśli chcesz wyróżnić się z tłumu i zadać szyku. W mniej formalnych zestawach, np. gdy jesteś tylko gościem na ślubie, możesz postawić na kolory takie jak pastele, brązy czy stonowane odcienie zieleni i bordo. Równie dużo czasu poświęć na wybór poszetki. Powinna ona być stworzona z jak najwyższej jakości mieszanki włókien.
Akcesoria do stylizacji biznesowych
Gdy strój jest ważny, ale nie ważniejszy od tego, co masz do zaoferowania, lepiej postawić na mniej wyróżniające się rozwiązania. Właśnie dlatego w biznesowych sytuacjach świetnie sprawdzają się krawaty. Nie unikaj wzorów, takich jak paisley lub drobne grochy. W chłodniejsze pory roku zaś dobrze jest zakładać krawaty typu knit.
Powściągliwość dotyczy też pozostałych dodatków w biznesowej stylizacji. Do garnituru załóż skarpety bez wzorów i skórzany pasek o jak najbardziej minimalistycznej formie.
Tu szukaj dodatków do garnituru
Niezależnie od tego, czy wybierasz się na ślub, czy też spotkanie biznesowe – w obu sytuacjach wesprą cię dodatki do garnituru Recman. W naszych salonach i sklepie internetowym znajdziesz setki oryginalnych, a przy tym wciąż stylowych akcesoriów, takich jak krawaty, muchy, poszetki czy spinki do koszuli. Daj się zaprosić do świata elegancji i wybierz dla siebie najlepsze dodatki!