Po jakie suplementy diety warto sięgać?
W okresie jesienno-zimowym brakuje nam przede wszystkim witaminy D3, którą powinniśmy suplementować od września do kwietnia w dawce 2000 jednostek dziennie. Warto jednak od czasu do czasu wykonać badanie krwi, które określi dokładny poziomy witaminy D, a tym samym zapotrzebowanie na nią. Zimą dobrze jest również zażywać witaminę C oraz cynk, które wspomagają odporność. Nie sposób zapomnieć o tym, jak ważne jest przyjmowanie zdrowych tłuszczów, których bardzo często brakuje w naszej diecie. Warto suplementować preparaty, które zawierają w sobie oleje z wątroby rekina, na przykład biomarine 1140 w kapsułkach.
Zdrowa dieta dla odporności
Choć w zimie mamy bardzo ograniczony dostęp do świeżych owoców i warzyw, w dalszym ciągu powinniśmy pamiętać o zasadach zdrowego odżywiania. Przede wszystkim nie należy wychodzić z domu bez uprzedniego zjedzenia śniadania, które nie tylko doda energii, ale również rozgrzeje nas od środka. W naszym menu nie powinno zabraknąć naturalnych antybiotyków, które nie szkodzą naszemu organizmowi, a wręcz przeciwnie - wspomagają go w walce z wirusami czy bakteriami. Należą do nich między innymi:
- czosnek,
- maliny,
- miód,
- imbir,
- chrzan,
- cebula.
Są to produkty, które w bardzo prosty sposób można wprowadzić do diety, jednocześnie pobudzając siły odpornościowe organizmu.
Regularny ruch na świeżym powietrzu
Zimą zdecydowanie bardziej wolimy aktywność fizyczną w domowym zaciszu bądź na siłowni niż na świeżych powietrzu. Tymczasem ani niska temperatura, ani lekki wiatr nie stanowią przeciwwskazania do tego, aby wyjść na zewnątrz. Wręcz przeciwnie, gdyż nawet zimą powinniśmy się przewietrzyć, a więc wyjść na dwór przynajmniej raz dziennie. Nie chodzi o to, aby spędzać na mrozie kilka godzin - wystarczy 40-60 minut spaceru szybkim krokiem, aby zahartować organizm. Pamiętajmy o odpowiednim ubiorze, który zapewni nam ochronę przed zimnym powietrzem i ewentualnie także roztopami.
Ciepło, lecz nie za gorąco
Podstawowym błędem, jaki zimą popełnia większość z nas, jest ustawianie temperatury w domu na poziomie 24-25 stopni. Choć czujemy wtedy przyjemne ciepło, to nie jest to najlepsze rozwiązanie w kontekście wspomagania odporności. Optymalna temperatura w pomieszczeniach powinna wynosić nie więcej niż 22 stopnie. Nieco chłodniej powinno być w sypialni - tutaj temperatura oscyluje zwykle w okolicach 20 stopni, dla lepszego komfortu snu. Pamiętajmy, że im bardziej wypoczęci będziemy, tym nasz organizm lepiej poradzi sobie w walce z chorobotwórczymi drobnoustrojami. Zimą należy regularnie wietrzyć pomieszczenia w domu, bowiem ciepło i wilgoć sprzyjają namnażaniu się wirusów i bakterii. Starajmy się jednak wietrzyć pokoje w czasie, gdy na dworze nie ma smogu, aby nie wpuszczać pyłów do swojego mieszkania.