Większość domów w Polsce powstaje w technologii tradycyjnej. Wynika to przede wszystkim z kosztów, ponieważ chcemy, aby budowa pochłonęła jak najmniej pieniędzy. Jednak to myślenie krótkowzroczne, zwłaszcza obecnie, gdy ceny energii cały czas idą w górę. Widać to bardzo dobrze na przykładzie ogrzewania. Wiele nowych domów wprawdzie ma dobre ocieplenie, ale za to mają nieekologiczne, mało efektywne piece na węgiel. To nie tylko zagrożenie dla środowiska naturalnego, ale również spore koszty ogrzewania w sezonie grzewczym.
Zapotrzebowanie na ciepło w budynkach tradycyjnych to około 120 kWh/(m²·rok), co zwykle przekłada się na koszt około 3-4 tysięcy złotych na zakup paliwa, na przykład węgla. Gdy jednak spojrzyjmy na alternatywną opcję, czyli domy pasywne, zapotrzebowanie spada już 15 kWh/(m²·rok)!
To głównie zasługa specjalnej bryły budynku, a także zastosowania materiałów o niskim współczynniku przenikania ciepła. Także domy te często korzystają z odnawialnych źródeł energii – stosowane są kolektory słoneczne, pompy ciepła, także wentylacja z rekuperacją w celu odzyskiwania energii z powietrza wydmuchiwanego z budynku.
Wielu z nas domy pasywne kojarzą się z bardzo dużymi kosztami. W rzeczywistości jednak koszt budowy domu pasywnego w Polsce to 8-15% więcej niż w przypadku budynków tradycyjnych. Co więcej, możemy też korzystać z różnych form dopłat, które zmniejszają wydatki. W związku z tym wstępnie poniesione na budowę domu koszty mogą szybko się zwrócić i pozwolić na cieszenie się niewielkimi rachunkami już od pierwszego roku eksploatacji.
Gdy zainteresowały cię domy pasywne, sprawdź je bliżej na stronie ecoreadyhouse.pl. To tutaj możesz poczytać więcej o technologii oraz dowiedzieć się, jak samemu stać się właścicielem takiego budynku. Zapraszamy na ecoreadyhouse.pl!