×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 642.

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 631.

Wydrukuj tę stronę
niedziela, 12 październik 2014 15:23

Test fluidu Dr Irena Eris Provoke MATT SPF 15

Fluid matujący z serii PROVOKE od Dr Ireny Eris, to połączenie pielęgnacji z kryciem i matowieniem cery. Kompleks MattPowder i innowacyjna technologia MATT˙PRECIO™ odpowiedzialne są za pochłanianie sebum i nadaniu skórze świeżego wyglądu. Wyciąg z algi atlantyckiej ukoi skórę, nawilży ją i złagodzi podrażnienia. Jak działa w rzeczywistości?

 

Konsystencja podkładu jest dość gęsta, co sprawia, że jest mało wydajny, ale w zamian gwarantuje doskonałe krycie. Jest to zaletą, o ile wybrany przez nas kolor jest niemalże idealnie dopasowany do odcienia naszej skóry. Ja miałam pewien problem, ponieważ dość uboga paleta kolorystyczna sprawia, że najjaśniejszy odcień jest za blady, a ton ciemniejszy nadaje mojej cerze pomarańczowego odcienia i odznacza się na skórze. Ogólnie, poza problemem z dopasowaniem koloru, podkład stapia się ze skórą nadając jej aksamitny, ale przede wszystkim naturalny wygląd.

Tak idealnego wykończenia i gładkości do tej pory nie odnotowałam po zastosowaniu żadnego innego podkładu. Niepodważalnym plusem jest ładny zapach fluidu, elegancki, ale nienachalny. Podobnie ze szklanym, solidnym, ale nie topornym opakowaniem. Co do długości utrzymywania się na twarzy, w sumie neutralnie. Ani nie zniechęca, ani nie zachwyca. Utrzymuje się w dobrym stanie przez kilka godzin, później zaczyna się ścierać, znikają właściwości kryjące. Podkład idealny do codziennego stosowania, na pewno nie do sytuacji ekstremalnych, jak kilkunastogodzinny dzień w pracy, czy uczelni.

Media

Znajdź najtaniej w tysiącach sklepów w Polsce