Zaczęłam testowanie od produktów z wyższej półki, licząc na to, że cena będzie szła w parze z jakością. Niestety to był błąd. Po wypróbowaniu chyba wszystkich droższych tuszy do rzęs, które można kupić w moim mieście, nie pozostało mi nic innego jak zacząć testować te tańsze. W tym momencie wydarzył się przełom, bo w końcu znalazłam taki produkt, który zadowala mnie w pełni. To niewielki tusz w różowym opakowaniu marki Golden Rose. Zapraszam do relacji z testu.
Definitive Volume & Length Mascara - Tusz Do Rzęs Pogrubiająco-Wydłużający Golden Rose
Pierwszą zaletą, o której muszę wspomnieć jest trwałość kosmetyku. Używam go już blisko 3 miesiące, a jeszcze nie wysechł i nie pojawiły się w nim grudki. Troszkę zmienił swoją konsystencję na bardziej gęstą, ale chyba taką wolę. Muszę dodać, że maluję nim rzęsy codziennie i czasem nawet nakładam kilka warstw, ponieważ uwielbiam efekt grubych i bardzo ciemnych rzęs.
Drugą ważną zaletą jest intensywna czerwień. Rzęsy pokryte tą maskarą wyglądają rewelacyjnie! Zapewne po części jest to spowodowane nowoczesną szczoteczką, która wyjątkowo precyzyjne rozczesuje każdy włos. Już przy pierwszym pociągnięciu widocznie wydłuża rzęsy, co jest najbardziej zauważalne w zewnętrznych kącikach oka. Jednym słowem, uzyskanie tzw. kocich oczu z tym kosmetykiem, to pestka!
Jeżeli lubisz maskary z prawdziwie czarnym tuszem, które pogrubiają i wydłużają rzęsy, a przy tym wystarczają na więcej niż standardowe 3 tygodnie, to ten produkt jest właśnie dla Ciebie. Warto dodać, że cena nie zwala z nóg, więc czemu by nie przetestować?