Wydrukuj tę stronę
środa, 14 marzec 2018 12:03

Dieta Dukana – tak czy nie?

Dieta Dukana, mimo że znana jest od wielu lat, nadal wzbudza wiele kontrowersji. Jej zwolenników nie brakuje, ale coraz więcej głosów jest za tym, że może i na tej diecie można stracić zbędne kilogramy, ale jej skutki dla naszych organizmów są katastrofalne. Ciężko się nie zgodzić szczególnie z tym drugim głosem, gdyż faktycznie, ze względu na przyjmowanie ogromnych ilości białka, szczególnie obciążone są nasze nerki, które czasem nie dają rady normalnie funkcjonować, co może prowadzić do zakwaszenia organizmu.

Fazy diety Dukana

Zacznijmy jednak od początku; Dieta Dukana (więcej o tej diecie możesz przeczytać tutaj https://www.wodazcytryna.pl/dieta-dukana-opis-i-jadlospis/ ) składa się z 3 faz: uderzeniowej, naprzemiennej i utrwalenia, a po nich następuje ostateczna stabilizacja wagi. Na pierwszy rzut oka, menu nie wygląda źle. Tu kefirek, tam jogurcik i trochę mięska, mniam! Wystarczy się jednak porządnie przyjrzeć i widać wyraźnie, że menu jest niesamowicie nudne. Nie wiem jak Wy, ale ja nie jestem wstanie ciągle jeść tego samego. Już poniedziałkowa pomidorowa przerobiona z niedzielnego rosołu wydaje się być nudnawa, a co dopiero jedzenie tego samego dzień w dzień?

No dobrze, miało być obiektywnie, to będzie. Musimy zdać sobie sprawę, że nie tylko o nudę tutaj chodzi. Jedząc ograniczoną ilość produktów nie jesteśmy w stanie dostarczyć organizmowi wszelkich niezbędnych składników do jego prawidłowego funkcjonowania. Częstym skutkiem stosowania diety Dukana jest nie tylko niedobór wielu witamin, ale i nadmierne rozpuszczanie w tłuszczach witaminy A i D, co może prowadzić do uszkodzenia wątroby. Uszkodzona wątroba to już nie żarty, bo traci ona swoje zdolności odtruwające , a przedłużający się stan obciążenia może prowadzić do przewlekłego zapalenia wątroby, a nawet do jej niewydolności.

Kilka słów o błonniku

Dieta Dukana praktycznie nie dostarcza błonnika. Jak już jesteśmy przy błonniku… mimo że on sam nie jest trawiony przez ludzki organizm, jest on absolutnie niezbędny! Jego niedobór może powodować dokuczliwe dolegliwości związane z występowaniem zaparć lub też bolesnościami hemoroidów. Ponoć to zupełnie nieprzyjemne jest…

Kolejnym aspektem jest brak odpowiedniej ilości węglowodanów w pierwszych dwóch fazach diety. Doprowadzić to może do złego samopoczucia, braku energii, bólów głowy, a także do znacznego pogorszenia koncentracji.

Osoby liczące na piękną sylwetkę po kres czasów będą rozczarowane, kiedy dowiedzą się, że dieta Dukana jest na całe życie. Oznacza to tyle, że jeśli zapragniemy przestać ją stosować, doświadczymy efektu jo-jo. Dużego efektu jo-jo…

A może jednak warto?

Do tej pory zostały wymienione tylko negatywne skutki stosowania diety. Czy to znaczy, że nie ma ona żadnych pozytywnych efektów? Odpowiedź brzmi: ma. Należy do nich zaliczyć przede wszystkim bardzo szybka utratę wagi, co z pewnością jest celem wszystkich osób, które na dietę się decydują. Bardzo dużym plusem diety jest poprawa wyglądu skóry. Dzieje się to ze względu na duże spożycie białka zwierzęcego i kolagenu. Jak wiadomo nie od dziś, ten ostatni jest szczególnie pożądany w wielu kremach…

Zdecydowanym atutem diety jest zmniejszenie spożycia produktów wysoko przetworzonych, fast foodów i słodyczy. Oducza nas podjadania, co z także jest bardzo dużym plusem. Ostatnim pozytywnym aspektem stosowania diety jest ogólnodostępność i przystępne ceny spożywanych produktów.

Podsumowując, trudno jest oprzeć się wrażeniu, że dieta Dukana, mimo swojej popularności, jest szkodliwa dla osób ją stosujących. Co więc jest powodem jej popularności? Szybki spadek wagi? Przystępna cena? Inny aspekt? Nie wiem. Zastanawiam się i nadal nie wiem. Osobiście (o nie, znowu subiektywnie…) ciężko jest mi uwierzyć, że ma ona pozytywne, długofalowe skutki, jak zapewnia książka Dukana. Coś w niej jednak musi być, skoro rzesze ludzi ją stosują. Czy zacząć ją stosować? Zdecydujcie sami