W dzisiejszych czasach, w których mamy dostęp do wielu dóbr materialnych, wybór wyjątkowego prezentu jest bardzo trudny. Nie pomaga w tym świadomość tego, że nasza ukochana na pewno będzie chciała się pochwalić swoim przyjaciółkom, koleżankom z pracy, rodzinie i przyszłej teściowej tym, jaki gust ma jej wybranek. Znamy też takie przypadki, w których powodem odrzucenia oświadczyn był zły pierścionek… Przynajmniej tak słyszeliśmy…
Każdy mężczyzna może ograniczyć sobie ryzyko niepowodzenia, a także uniknąć stresu związanego z tak ważnym wyborem, gdy uzależni swoją decyzję od kamienia. Diament, rubin, szafir, szmaragd – każdy z nich niesie ze sobą inne przesłanie, na którym warto się wzorować.
Na przykład piękny pierścionek z diamentem Słojewski (Pierścionek Zaręczynowy 080) jest wykonany z 14-karatowego białego złota (pr. 585). Posiada duży widoczny brylant o masie ok. 1.00 ct (6.5 mm). Pierścionek ma klasyczną formę, czyli centralnie umieszczony kamień, otoczony za pomocą sześciu krap, które perfekcyjnie eksponują diament i pozwalają na swobodne przenikanie światła, dzięki czemu prezentuje się bardziej imponująco.
Diament – symbolizuje trwałość uczucia, jest jednym z najszlachetniejszych kamieni, które najczęściej stosuje się w pierścionkach zaręczynowych.
Niektórzy, wyjątkowo odważni mężczyźni, decydują się na zakup pierścionka z innym kamieniem. Nie polecamy takiego rozwiązania każdemu, ponieważ trzeba bardzo dobrze znać swoją partnerkę, by sprezentować jej tak dość nowoczesny pierścionek. Trzeba też wiedzieć, że na przykład szafir jest symbolem pokoju i przyjaźni, a szmaragd to tzw. kamień diabelski. Myślę, że żadne z tych określeń nie jest odzwierciedleniem miłości łączącej narzeczonych.
Odpowiedź na pytanie „Jaki pierścionek kupić?” jest prosta. Powinien to być po prostu pierścionek z diamentem. A kształt? Wystarczy wybrać taki, jaki podpowiada nam serce.