Coraz popularniejsze stają się także aukcje dzieł sztuki. Okazuje się bowiem, że inwestycje tego typu mogą przynosić spore zyski.
Ceny obrazów osiągają niebotyczne sumy. Inwestorzy poszukują cały czas dzieł, które z czasem zyskają na wartości. Dzięki rozwojowi technologii poszerzeniu uległ także kanał sprzedaży i dystrybucji dzieł sztuki o internetowe domy aukcyjne, katalogi czy targi internetowe. Tak jest także i w Polsce.
Inwestycja w sztukę to dobry sposób na lokowanie swojego kapitału. Tak jest zresztą w zasadzie od czasów starożytności. Wbrew pozorom robią to nie tylko ludzie bogaci, ale i tzw. klasa średnia. Niemal 80% wszystkich transakcji na rynku sztuki zawieranych jest na kwoty nie przekraczające 500 dolarów. Obecnie udział Polski w globalnym rynku aukcyjnym wynosi zaledwie 0,2%, ale cały czas rośnie. Przede wszystkim zauważalny jest jego znaczny potencjał. Powstają coraz to nowe domy aukcyjne, antykwariaty i galerie. Rozwija się także art-banking. W ramach tzw. oferty private banking znajduje się profesjonalne doradztwo w kolekcjonowaniu dzieł sztuki.
Inwestowanie w sztukę jest procesem długoletnim, który wymaga sporej wiedzy i cierpliwości. Minimalny okres inwestycji to 4-8 lat, chociaż w wyjątkowych sytuacjach może być on nieco krótszy. W przypadku obrazów wartość uzależniona jest w dużej mierze od mody oraz koniunktury. Są bowiem okresy, w których zainteresowanie sztuką jest znacznie większe, co przekłada się oczywiście na wyższe cen dzieł sztuki. W okresach spadku zainteresowania sztuką obrazy lepiej jest unikać sprzedaży obrazów. Warto pamiętać, że na sztuce stracić nie można, chociaż wadą jest ich niska płynność. W Polsce znajdują się w obrocie niewielka liczba dzieł sztuki, zwłaszcza tych wartościowych. Co ciekawe, zyski osiągane podczas sprzedaży dzieł sztuki są zwolnione z podatku dochodowego, o ile zostaną one sprzedane nie wcześniej niż po 6 miesiącach od momentu ich zakupu.
W najbliższych latach rynek sztuki będzie się prężnie rozwijał. Obecnie niemal 70% transakcji związanych jest ze sztuką współczesną. Dzieła starszych mistrzów stanowią jedynie 35% rynku. Jednak inwestycja w sztukę nową jest dość ryzykowna. Artyści bowiem dopiero pracują na swoje nazwisko i nie wiadomo czy w przyszłości swej wartości nie stracą. Z drugiej strony mają one także duży potencjał wzrostu. Warto brać udział w aukcjach dzieł sztuki, gdyż nierzadko można spotkać tam prawdziwe perełki.